Opublikowany przez: monika.g 2016-01-18 14:25:58
Łomianki, 2011 r.
Córeńko,
długo kiełkowała we mnie myśl o Tobie, potem Ty sama zaczęłaś "kiełkować", aż pod moim sercem zatrzepotało szybciutko Twoje. Wiele tygodni nosiłam Cię w sobie i kochałam, jak tylko kochać Cię umiałam. Aż urodziłaś się...i nie umiałam nagle nic poczuć. Pierwszy wspólny miesiąc był ciężki, w tym czasie odbierałam to jako porażkę, teraz myślę o tym jak o trudach aklimatyzacji w nowej strefie czasowej po bardzo długim locie.
Dziś masz niespełna dwa miesiące, a ja nie znam już życia bez Ciebie. Czasem jest nam jeszcze ciężko, czasem jestem zmęczona do granic możliwości, czasem chcę tylko usiąść i płakać. Ale za Twój jeden uśmiech gotowa jestem oddać życie. I nie musi być to uśmiech skierowany do mnie, choć te uśmiechy właśnie wprawiają w drżenie moje serce; mam na myśli Twój uśmiech w ogóle. Za świadomość, że jest Ci dobrze, gotowa jestem zapłacić każdą cenę.
Jesteś jednym z sensów mojego życia. Kocham Cię najbardziej na świecie, tak jak i najbardziej na świecie kocham Twojego Tatę i siebie samą. Bo widzisz, numerów „Jeden” może być wiele - nie daj sobie nigdy wmówić, że "naj" może być tylko jedna osoba, czy rzecz. Mój tata powtarzał, że trzeba w życiu kierować się tylko sercem, moja mama natomiast, że rozumem. Patrz na życie sercem, nim pojmuj, odczuwaj; ale słuchaj też podszeptów rozumu. Cała bądź soczewką odbierającą świat - najważniejsze to być otwartym. Życie niesie wiele szczęścia, radosnych momentów - zechcij je przyjąć, a odkryjesz niezliczenie wiele niespodzianek.
Możesz wierzyć w los, Boga, ludzki rozum, cywilizację, kamień czy chmurę - w cokolwiek zechcesz. Przyjmij proszę jednak prawdę, w którą ja wierzę, i którą kieruję się w swoim życiu - wszystko wraca. Cokolwiek uczynisz, pomyślisz czy poczujesz - dobre czy złe - wróci do Ciebie. Nieważne czy w tej samej dawce, po trzykroć, czy po pięciokroć. Zawsze wraca.
Bądź damą. Kobiety są silne i mądre. Mężczyźni są silni i mądrzy. Nie stawaj nigdy, proszę, po żadnej ze stron, uznając czyjąś wyższość ze względu na płeć. Jeden człowiek jest wspaniały, inny mniej - i płeć nie ma tu nic do rzeczy. To, co jednak istotne właśnie dlatego, że jesteś kobietą, to zachowanie klasy w każdej sytuacji. Bądź damą, nawet jeśli słowo to w czasach, w których żyjesz, zdaje się być śmieszne i nieaktualne. Może samo pojęcie takie właśnie jest, ale nie wartości, które się za nim kryją.
Zamierzam jeszcze przez wiele lat być, kiedy tylko będziesz mnie potrzebowała. Dziś oznacza to, że utulam Cię, gdy budzisz się, kwiląc. Za kilka lat - że będę całowała bolące kolano, później - będę słuchała o Twoich pierwszych miłościach, wreszcie - będę gotowała Twoją ulubioną zupę, mając nadzieję, że w tę niedzielę wreszcie znajdziesz czas, żeby wpaść do nas. Zawsze będę Twoim oparciem. Pamiętaj jednak, że Ty nie musisz być moim. Wszystko, co mi się w życiu przydarzy, będzie konsekwencją moich decyzji i poczynań. Będę wdzięczna, mogąc liczyć na Twoją pomoc, jeśli będzie mi potrzebna, jednak pamiętaj, że tworzysz w życiu swoją własną historię, która z mojej się wywodzi, ale rozkwita już zupełnie od niej niezależnie.
Jesteś owocem miłości. Rozkwitłaś na silnym drzewie o mocnych, grubych konarach i silnych korzeniach, wrastających głęboko w ziemię. My - Twoi rodzice - mamy siebie, wrastamy razem w życie. Dojrzewaj spokojnie, w poczuciu bezpieczeństwa i miłości, a któregoś dnia, gdy dojrzejesz w pełni, zapuść własne korzenie, gdziekolwiek zechcesz. Zawsze będę Twoją mamą. I chociaż nie noszę Cię już pod sercem, wciąż czuję Cię w sobie - teraz to Ty jesteś moim sercem.
Mama.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Patrycja Sobolewska 2016.01.19 16:48
Przepiekny list !
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.